Nie wiem co chce
Nie potrafię określić
Czego chce
I nie chce.
Nie wiem czy chce
Wstać rano
Ale muszę
Dla nich dla siebie.
Nie rozumiem
Po co
Dlaczego
To znów wróciło.
Strach
Przerażenie
Niepokój
Lęk.
Powstrzymuje łzy
Siebie
Strach o to
Czy chce tak dalej.
Ciągnąć
Poświęcać się
Ustępować
Rezygnować z siebie.
Idź
w sobotę z kolegami
Na koncert
Po wolność.
Ja też pójdę
Tam gdzie chce
Do ludzi
Ale innych.
Potem będziesz wypominać
Że ja taka święta
Ale przecież też możesz
To twoje wybory.
Powiedziałeś
Że wiesz ze mam ciężko
Z tobą
Nawet nie wiesz jak bardzo .
To ja unikam
Konfliktów
Za wszelką cenę
Ustępuje.
Dziś jest inaczej
Są dzieci
Jest dla kogo
Się starać
Godzić
Nie kłócić.
Nie wiem dlaczego znów ja.
Czemu my.
Czemu nie możemy po prostu żyć.
Tylko to. Znowu.
Chce mieć swoją przystań
Bez strachu i niepewności
Prawdziwy dom.
Komentarze
Prześlij komentarz