stara płyta

Znalazłam i wsadziłam do komputera. Nic tak nie przywołuje wspomnień jak dawno-ulubiona muzyka, zdjęcie nie-doszłej miłości, kawałek duszy - gotowy do wpisu na bloga. Wszystko się zmienia, wszystko zostaje. Obrazy w mej głowie, w pamięci. Na zawsze. Stare płyty powinne być na bierząco niszczone. I tak wspomnienia żyją we mnie zawsze. Ludzie udają, że nie pamiętają. Ale każdy pamięta. O tym, co minęło, o starej przyjaciółce, nie widzianej od lat, pomimo tego, że wcale nie mieszka daleko... Pamięć póki co nie zawodzi, a jak kiedyś zacznie, to i tak nie będzie to mieć już znaczenia. Wszystko przemija. Wszystko traci swój blask. Ale jest zakorzenione w sercu. Nikt tego nie zabierze.





Komentarze