Tak łatwo przychodzą
Łzy.
Ostatnio
Kiedy zdałam sobie sprawę
Dlaczego.
Kiedy straciłam
Maleńką dziewczynkę
Łzy się lały
Dużo
Tęsknię za nią
Kiedyś ją zobaczę
Kiedyś przytulę
Kiedyś
Teraz żyję.
Próbuje.
Nie chcę innej
Nie chcę znów się bać
Czy zdążę uciec
Czy będzie bezpieczna.
Czy my będziemy
Chłopaki już starsze
Choć też nie rozumieją
Co się stało
Że nie było cię przez miesiąc
I palisz
Wypuściłam cię maleńka
Do Jego serca
Symbolicznie
Z balonikiem helu
W niebo
I przestałam płakać
aż do teraz
Do tego kwietnia
Kiedy znów do tego dopuściłeś.
Nieszczęśliwa
Bo Wychodzisz
Co chwilę
Gdzieś z kimś na piwo
Bo przytyłeś
Bo wzbudzasz litość
Manipulujesz
Bo taki trudny czas miałeś
Biedactwo
A ja niby szczęśliwa.
Komentarze
Prześlij komentarz